Trentowski o Wrońskim, czyli dlaczego filozofia nie może być matematyką, a nawet nie powinna nią być

K. Wyszkowski, Trentowski o Wrońskim, czyli dlaczego filozofia nie może być matematyką, a nawet nie powinna nią być, Teologia Polityczna co Tydzień, Nr 384: 2023


Za pomocą źle dobranej metody można przedmiot badań skrzywdzić, trwale okaleczyć, a nawet uśmiercić. Ambitny metodolog może łatwo zmienić się w „geometrę, wycinającego swe trójkąty i kwadraty w żywych masach ludzi”.

Wielu rozważa, i słusznie, co by było gdyby kiedyś powstała „sztuczna inteligencja”, maszyny, które umieją dorównać ludziom swoimi zdolnościami umysłowymi, a nawet nas przewyższyć. Jednak często się dziś używa tego terminu w szerszym znaczeniu, twierdząc, że sztuczna inteligencja już powstała i że jej egzemplarzami są różne algorytmy, które obracają dostarczonymi im informacjami, niczym automaty w nowoczesnych fabrykach samochodów czy konserw obracają podkładanymi im materiałami. Algorytmy mają tę zaletę nad nami, że są obliczalne, idealnie więc nadają się do zmatematyzowanego poznania świata; są zresztą jego, zupełnie pożytecznym, produktem. Jednakże metody poznawcze mają służyć nam, a nie my im. Nie powinniśmy więc w imię metodologicznej czystości i naukowej doskonałości redukować siebie samych i naszych bliźnich do algorytmów i znanych nam już empirycznie „sztucznych inteligencji”. Świat zbudowany na zmatematyzowanej filozofii będzie jedną wielką halucynacją – ale może dzięki temu uproszczeniu i „zoptymalizowaniu” człowieczeństwa jakiś „chatbot” wreszcie przejdzie test Turinga – będzie miał zmniejszony „próg wejścia” na rynek osobowości.

Łącze

https://teologiapolityczna.pl/konrad-wyszkowski-trentowski-o-wronskim

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

W stronę nowej racjonalności. Hegel, Trentowski i poszukiwania zaginionej prawdy