„Polska jest jak obwarzanek”. Polskość jako nienormatywność

Zapis dźwiękowy referatu pt.  Polskość jako nienormatywność wygłoszonego 25 maja 2025 r. w Warszawie podczas konferencji Kondycja polska. Wczoraj i dziś.



Kiedy Józef Piłsudski powiedział „Polska jest jak obwarzanek” chodziło mu o jej kresy, wschodnie i zachodnie. Jego intencją było stwierdzenie, że najbardziej wartościowe sprawy w Polsce rodzą się na obrzeżach, a nie w centrum. Dla polskich nacjonalistów konieczne było więc stwierdzenie, że autor tego bon-motu musiał być „kabotynem”. Jesteśmy być może jednym narodem na świecie, w którym stronnictwo patriotyczne jest rozbite na dwa, biegunowo wręcz przeciwne, „rządzone przez dwie trumny” obozy, z których jeden widzi dobro ojczyzny w minimalizacji (Polska piastowska), a drugi w maksymalizacji (Polska jagiellońska) jej granic. To rozbicie bierze się, jak twierdzę, ze specyficznego charakteru polskości, jej nienormatywności: być Polakiem oznacza nie być przedstawicielem żadnej określonej grupy etnicznej. W tym sensie polskość jest antynarodowością – nie przypadkiem u nas najlepiej rozwinął się mesjanizm. Ta nienormatywność polskości najbardziej zagrożona jest dziś – w dobie resetu do ustawień piastowskich. Ale największa niegodziwość jest też największą szansą na dialektyczne odbicie do największej godności.


Łącze

https://www.youtube.com/watch?v=BK7q9wpPRGQ

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

W stronę nowej racjonalności. Hegel, Trentowski i poszukiwania zaginionej prawdy